Kolego Mach, myślę, że filterek ma być założony w miejsce oryginalnego osuszacza (dryera).
Jeśli jest to filtr powietrza a nie na przykład "adaptacja" jakiegoś filtra paliwa, kto wie, może nawet warto , choć osobiście mam do tego pomysłu dużo sceptycznych uwag.
Fabryczny dryer aż tak się nie blokuje ... ale nie ma też co zaprzeczać, że głęboki oddech dla sprężarki jest "technicznie" niezbędny.
Co do przekaźnika nie ma w tym pomyśle niczego odkrywczego. Jest to element, o którym na pewno już parokrotnie tutaj rozmawialiśmy. Rzeczywiście z czasem styki ulegają wypaleniu ponieważ obciążenie jest duże. Trudno powiedzieć jaka jest trwałość graniczna, bo w jednych egzemplarzach wysiada już po kilku latach, w innych dzielnie służy znacznie dłużej. Uszkodzeniu/"zużyciu" przekaźnika najczęściej towarzyszy przepalony bezpiecznik kompresora znajdujący się w tej samej lokalizacji, czyli w skrzynce nad nogami kierowcy.
O wymianie przekaźnika na pewno warto pomyśleć "przy okazji" wymiany lub regeneracji kompresora lub podczas kompleksowego/całościowego remontu pneumatyki. Zakładanie stałych okresów wymiany (moim skromnym zdaniem) raczej nie ma sensu. No ale tak raz na 5 - 7 lat można zmienić "z definicji" ...