Konik napisał(a):Albo z czarną spódnicą.
Albo dżinsami z naszywkami
Ja wyciągnęłam wnioski. Postanowiłam rozbierać męża z dżinsów od razu po wejściu do domu
Konik napisał(a):Ale imprezka była fajna. A jakie dyskusje, a ile śmiechu i tego... no... alko...
Hehehe, ja też miło wspominam, ale o szczegóły się nie pokuszę
Konik napisał(a):Nie znam tych produktów. Jak są dedykowane do skóry, to próbuj. Zacznij od niewidocznego miejsca.
Powodzenia.
Na razie niestety muszę się wstrzymać z zakupem, bo nie mają wszystkiego co potrzebuję.
Dzięki
W przypadku powodzenia w temacie z pewnością się pochwalę