Czołem klubowicze
kiedyś wracając do PL wpadłem na trasie w dziurę lewą stroną auta.Wtedy w sumie nic się nie działo ale po ustawieniu zbieżności(zaraz po kupnie auta trochę tył nie prowadził się jak powinien)nastały właśnie te oto objawy-drgania całego auta pomiędzy 100-130 km/h.Mam felgi 18tki RS6(ori Ronal),oczywiście zostały one sprawdzone na każdy sposób wraz z demontażem i ponownym montażem opon i niestety objawy nie ustąpiły.Zresztą te same objawy mam przy zimówkach 16''.
Jak do tej pory sprawdzałem podporę wału ale wydaje się ok. zresztą cena nowej nie jest zaporowa więc profilaktycznie można wymienić.Drugi punkt jaki podejrzewam to piasty w zwrotnicach-mogła piasta przestawić się względem łożyska Sam już nie wiem,trochę te objawy są niekomfortowe podczas dalekiej jazdy.Przeguby nie biorę pod uwagę bo drgania ustawały by po ujęciu gazu
Spotkał się ktoś z Was z takimi objawami