Pojawil sie u mnie zapach stechlizny z wentylacji po odpaleniu samochodu - typowe zagrzybienie parownika. Czyszczenie ultradzwiekami ( standardowa procedura w ASO) nie daje rezultatu.
W a6 c5 wystarczylo zdjac schowek,wiatrak i byl parownik na wierzchu - czyszczenie preparatem Wurth zalatwialo sprawe.
Pytanie,jak sie dostac do parownika w C6? Czy po demontazu filtra przeciwplylkowego pod deska dojde do parownika wezykiem od preparatu?

dan napisał(a):Czy po demontazu filtra przeciwplylkowego pod deska dojde do parownika wezykiem od preparatu?

Dojdziesz ale odradzam samodzielne gmeranie w tym temacie.
Serwis klimy moim zdaniem najlepiej zlecić prawdziwym profesjonalistom, gdyż praktycznie wszystkie środki służące do odgrzybiania/czyszczenia klimatyzacji na rynku detalicznym i hurtowym służą co najwyżej chwilowemu przykryciu ale nie gruntownej eliminacji problemów. I też pozostawiają niby świeży ale specyficzny zapaszek, którego ja akurat ścierpieć nie potrafię.

Moja sudestia - jedź do PRAWDZIWYCH FACHOWCÓW.
W ostateczności do innego ASO, bo w dzisiejszych czasach są uzbrojeni w doskonały sprzęt tylko nie zawsze potrafią go prawidłowo użyć ... .

Rozumiem, że serwisy mają dostęp do technologii z nasa i szary użytkownik jest zdany tylko na fachofffców?

Piotrze ja juz robilem taka operacje sam w a6 c5 preparatem wurth ktorego uzywaja w serwisach ASO. Niestety nie usmiecha mi sie placic kolejny raz 150e za to,ze postawia ultradzwieki pod schowkiem a parownik dalej jest zawalony grzybem tak,jak byl - bo taka jest procedura w ASO. No nic moze poszukam serwisu specjalitycznego od klimy bo ASO nie ogarnia tematu.

dan napisał(a):No nic moze poszukam serwisu specjalitycznego od klimy bo ASO nie ogarnia tematu.

Tylko postaraj się żeby to byli faktyczni fachowcy, bo (na moje oko) niestety ale tematu nie ogarnia jakieś 90% serwisów (wszelkich) oferujących rzekomy serwis klimy, a odkąd na rynku pojawiły się ogólnodostępne preparaty (choćby ten od WURTH'a) - "fachowców" jest jeszcze więcej ... .

A na czym polega taka procedura u Fachowców przez duże F? Pytam bo do kogo nie pojedziesz to słyszysz u nas jest naj i trudno się dziwić. Jednak wiedząc na czym polega proces i na podstawie krótkiej rozmowy przed operacja można się zorientować czy zrobia to z glowa czy na odwal.

No napewno musza dojsc do parownika i potraktowac go srodkiem grzybobojczym

i co kolega poradził sobie z problemem?

Przestalo smierdziec to nie ruszam poki co