przez Piotruś » 2015-08-04, 14:41
Melmix, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś jeździł przez dłuższy czas z wysuniętym hakiem, przez co mechanizm trochę się "zaczopował"/"zatarł". Tak się zdarza ... .
Trzeba dużo cierpliwości, konsekwencji i trochę sprytu żeby poruszyć mechanizm.
Dobre efekty można osiągnąć we dwie osoby - jedna utrzymuje kółko w max idealnej pozycji, a druga osoba walczy z hakiem.
W pojedynkę jest trochę ciężko obsłużyć kółko w bagażniku, a jednocześnie drugą ręką szarpać się z żelastwem pod zderzakiem.
Pomocny będzie kanał (wygodniej). Podnośnik mniej, bo ciężko sięgnąć do bagażnika.
Pozdrawiam. Piotr.
Złote myśli:
Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .