Panowie prosze o rzucenie okiem na logi z mojego bdg

http://vaglog.pl/log_194707.html
http://vaglog.pl/log_194708.html
http://vaglog.pl/log_194709.html
http://vaglog.pl/log_194710.html
http://vaglog.pl/log_194711.html
http://vaglog.pl/log_194712.html
http://vaglog.pl/log_194713.html
http://vaglog.pl/log_194714.html
http://vaglog.pl/log_194715.html

i bs-y


http://vaglog.pl/log_194716.html
http://vaglog.pl/log_194717.html
http://vaglog.pl/log_194718.html
http://vaglog.pl/log_194719.html

z góry dzieki

Ho ho ho ...
Jedno z mocniej grzebniętych BDG jaki dane mi było oceniać ostatnimi czasy.
Obroty biegu jałowego nie są standardowe, dawka paliwa ... no właśnie ... masakrycznie wysoka ... czy "tylko" ktoś zmącił odczyty EWIDENTNĄ PRÓBĄ USTABILIZOWANIA biegu jałowego
Kąt wtrysku ustawiony bardzo fajnie, praktycznie w górnej granicy tolerancji, co bezdyskusyjnie też wpływa stabilizująco na silnik.
Niemalże zerowe korekcje wtryskiwaczy kompletnie nie korespondują z (niby?)monstrualnym dawkowaniem, jednak obroty i tak nie są stabilne.
Wtryskiwacze najprawdopodobniej są nowe, regenerowane ... lub nie dopasowane modelowo do BDG ... .

Reasumując - na 99,9% ktoś solidnie już popracował nad silnikiem i to zmierzając w bardzo właściwym kierunku. Zabrakło przysłowiowej kropki nad "i" ale wiadomo, że "prawie" robi wielką różnicę i to raczej dokładnie widać na załączonym obrazku.
Chyba, że autko ma już kilkaset tysięcy przebiegu, co naturalną siłą rzeczy powoduje "zakłócenia"

Weź Slawinio, nie rób tu żadnych tajemnic tylko dawaj "kawa na ława", bo przypadek jest ciekawy.

Gdybym był po kielichu może nawet zapytałbym, czy np. kilka lat temu to auto nie było w mojej obsłudze serwisowej (wszystko nie ale trochę podobieństw jest) ... .

Witaj Piotrze... liczyłem na to we wywołam "wilka" z Lasu a Ty przywitales się jak " Mikołaj "
Auto które posiadam takie juz kupiłem od "helmuta" (ponoć płakał jak sprzedawał) (tylko nie wiem czy ze smutku czy z radosći )
Ja osobiście poza regularna zmianą oleju co 12000 km,(filtry paliwa, oleju, powietrza) poza wymianą rozrządu zaraz po zakupie, poza liqui moly diesel spulung 2 x i mixol co 3-5 tankowań, wyczyszczeniem mafa srodkiem crs(bezdotykowo oczywisćie) oraz ustawieniem kąta wtrysku, nie robiłem nic. no dodam jeszcze ze zaaplikowałem ceramizer do silnika raz i jest obecnie. Wydaje mi sie ze zbiera sie ok. spalanie 8.5-9 lokalnie. autostrada 6.9-.7-5 przy mocnej jeździe. Czasem tylko puści " bąka" na wyższych obrotach
jedynie co troszke mnie wpienia to narywanie. ale sie przyzwyczaiłem.

Kiedys Piotrze nawet pytałem przez inne forum "nam" znane czy nie podjąłbyś sie naprawy - powiedziałeś nie. Co szanuje bo po różnych przykrych postach które przeczytałem to też bym sie wku...ił.

Może "helmut był u Ciebie na "leczeniu"? ale raczej byś go z "katarem" nie wypuscił od Siebie.

Jeżeli chciałbyś go uleczyć bo wydaje Ci sie ciekawym przypadkiem. Pisz na PW. Byłbym "zaszczycony"

Myśle nad przekładką na graty AKE/BAU. tylko co Ty o tym myslisz???

A może są jakieś czynności ,które mógłbym wykonać sam np. Vcds- em żeby mu pomoc?

slawinio82 napisał(a):Może "helmut był u Ciebie na "leczeniu"? ale raczej byś go z "katarem" nie wypuscił od Siebie.

Dzięki za miłe słowo ale niektóre "kiedyśtam" robione przeze mnie BDG/BDH, zdążyły już pokonać kilka ładnych kolejnych setek tkm od naprawy, przez co obecny "katar" może być już skutkiem zwykłego, naturalnego zużycia eksploatacyjnego.
Jest faktem, że po starannej naprawie BDHG/BDH, puste a więc lekkie, opakowanie po papierosach postawione pionowo na pracującym silniku - nie przewracało się .
Były nawet filmiki na YT ... no ale "jakoś" poznikały ... .

slawinio82 napisał(a):Jeżeli chciałbyś go uleczyć bo wydaje Ci sie ciekawym przypadkiem. Pisz na PW. Byłbym "zaszczycony"

Przepraszam Cię Slawinio ale przy aktualnych proporcjach ceny takiej usługi do rynkowej wartości auta - ewentualna operacja całkowicie mija się z celem (ekonomicznym).

slawinio82 napisał(a):Myśle nad przekładką na graty AKE/BAU. tylko co Ty o tym myslisz???

Jeżeli wraz z układem wtryskowym - w jednym komplecie z AKE/BAU (pompa, wtryskiwacze) zdobędziesz też legalny ECU i zaadoptujesz go do samochodu - zostanie Ci dopasować układ chłodzenia do wersji bez chłodniczki spalin i jeździć .
Nie trzeba niczego przerabiać - wystarczy wyeliminować niektóre "leitungi" i porobić "spinki".

slawinio82 napisał(a):A może są jakieś czynności ,które mógłbym wykonać sam np. Vcds- em żeby mu pomoc?

Nie za bardzo. Z logów wydaje się, ze przy tym silniku i tak ktoś już konkretnie popracował i to nawet w dobrym kierunku, więc teraz zostaje już tylko konkretna, kompleksowa naprawa układu wtryskowego, albo "cofnięcie" się do konfiguracji BAU/AKE.

A powiedz mi czy z obecnym stanem można jeździć. Czy coś w logach jeszcze widać "złego"?

A może Ty z racji profesji masz dostęp do pompy i wtryskow z ake/bau i do kompa i mógłbyś załatwić cos sprawdzonego?
Lepiej poszukać używki czy może po regeneracji(np pompa) czy może używany zestaw kupić?


Pzdr

slawinio82 napisał(a):A powiedz mi czy z obecnym stanem można jeździć. Czy coś w logach jeszcze widać "złego"?

Nie odpowiem Ci na to pytanie.
Gdyby oprzeć się wyłącznie na tzw. logach, to raczej nie powinieneś dalej jeździć, bo silnik jest wręcz zalewany paliwem.
Ponieważ jednak wiemy, że niepokojący obraz logów może być "tylko" skutkiem czyjejś interwencji ale faktyczne dawkowanie jest w normie ... no to jeździć można.
Niby uspokajająco przedstawia się obraz korekcji ale tak naprawdę też nie wiemy, czy jest dobrze, bo ktoś przed Tobą mocno i fachowo się o to postarał, czy jednak na wszystkich cylindrach jest bardzo źle, a tylko różnice miedzy nimi nie są zbyt wielkie ... .

Slawinio, opisując logi miałem nadzieję (bo dużo na to wskazuje), że silnik przynajmniej częściowo jest/był już uzdrowiony.
Po Twoich wyjaśnieniach wszystko stało się bardziej niedomówione i dwuznaczne ... .

Na pewno ktoś kombinował, raczej na pewno (99% pewności) obroty biegu jałowego nie są standardowe i raczej na pewno wtryskiwacze są wysoko sprawne, czyli wymienione lub regenerowane (gdyby nie były - raportowałbyś kopcenie, trudny rozruch, głośne rechotanie motoru i nierówne nabieranie mocy).
Ale to wciąż tylko domysły, a fakty to może nam pokazać ... ale odpowiednia maszyna w Bosch Serwis, a nie "jakieś tam" logi ... .

slawinio82 napisał(a):A może Ty z racji profesji masz dostęp do pompy i wtryskow z ake/bau i do kompa i mógłbyś załatwić cos sprawdzonego?

Nie nie. Nie handluję częściami.

slawinio82 napisał(a):Lepiej poszukać używki czy może po regeneracji (np pompa) czy może używany zestaw kupić?

Podstawa to żeby wszystko było Z JEDNEJ PARAFII (z jednego silnika i jednego auta) oraz LEGALNE.
Czy używka, czy tez używka do regeneracji, to już zależy od wiarygodności i rzetelnej informacji od sprzedającego.

Piotrze , jaka powinne być obroty w bdg- seryjne. Bo u mnie ponoć nie są fabryczne. Gdzie zmienić nastawy i jakie wpisać wartości. Aaa i ponoć potrzeba jakiś login czy pin żeby dostać się do adaptacji. Zmienię na próbę obroty. Zawsze można wrócić jak będzie gorzej.

i jeszcze pytanie techniczne.

czy klamoty (pompa, wtryski , ecu) mogą być np: z a4 b6 2.5 czy wszystko ze oprócz ze z jednej parafi to jeszcze musowo z a6c5?

Pzdr

slawinio82 napisał(a):czy klamoty (pompa, wtryski , ecu) mogą być np: z a4 b6 2.5 czy wszystko ze oprócz ze z jednej parafi to jeszcze musowo z a6c5?

Dogadaj się z okolicznymi szpecami od elektroniki na ile poradzą sobie z adaptacją ECU od A4 do A6 (nie chodzi już o sma silnik tylko "resztę".
Myślę, ze jest do zrobienia ale szczerze to nigdy akurat takiej rzeźby nie ćwiczyłem osobiście.

Piotrze dzięki za odpowiedz...
a czy ma znaczenie czy to bedzie anglik czy musi być europejczyk??? i pisałeś coś o pompie z końcówką "L". spotykane są pompy z koncówką H , E ma to jakieś znaczenie???

i jescze jedno, niektóe pompy mają tak jakby jakąś chłodniczke paliwa z boku na lewym deklu... ma to jakieś znaczenie???

pzdr

slawinio82 napisał(a):Piotrze dzięki za odpowiedz...

Niech służy . Drobiazg ... .

slawinio82 napisał(a):a czy ma znaczenie czy to bedzie anglik czy musi być europejczyk???

Co prawda wlałem już w siebie trochę złocistego z pianką ale nie widzę przeszkód.

slawinio82 napisał(a):i pisałeś coś o pompie z końcówką "L". spotykane są pompy z koncówką H , E ma to jakieś znaczenie???

Fundamentalne. Żadnej ulgi. Absolutnie serio.

slawinio82 napisał(a):jescze jedno, niektóe pompy mają tak jakby jakąś chłodniczke paliwa z boku na lewym deklu... ma to jakieś znaczenie???

Ke
Jakaś fotka by się znalazła ...

Piotrze a powiedz jeszcze czy po zmianie ecu takie rzeczy jak webasto będzie działać ?

slawinio82 napisał(a):Piotrze a powiedz jeszcze czy po zmianie ecu takie rzeczy jak webasto będzie działać ?

Jak fachura będzie spryciarz to zatrybi ale uzgodnij sobie wszystkie niuanse i wątpliwości zanim wydasz jakiekolwiek pieniądze.