Czy ktoś w swoim A6 coś takiego przerabiał? warto ? chodzi mi o $$$

Jarutis, masz na myśli kupno i lakierowanie czterech elementów? Czy metodę bardziej "hardcorową" (tzn. poszerzanie swoich)?

pzdr

nie pamietam 82, nie zastanawiałem się głębiej jeszcze nad tym ale chyba taniej wyjdzie kupić ćwiartki poszerzane i wspawać?

Jeżeli nic złego nie dzieję się z Twoimi błotnikami (w sensie - żadnych bąbli, odprysków, rdzy) to moim skromnym zdaniem lepiej... nie ruszaj
No... ale, zrobisz jak uważasz

nie pamietam 82, nic sie nie dzieje raczej ale bardziej ciekawosc wymusza na mnie te pytania bo finansowo to pewnie gdzies po nowym roku bym myslal... no ale ciekaw jestem jak to kosztowo wychodzi itp

Lepiej odłóż trochę kasy, sprzedaj swój samochód i kup np S6-tkę. Tam poszerzone błotniki masz w pakiecie. Osobiście żal by mi było ładować tyle kasy w samochód z 2000 roku.

Adriano007, kupować S6 dla szerszych błotników i mieć na stałe zwiększone koszty spalania paliwa no i skrzynie automatyczną to jak dla mnie dopiero bezsens... to moje osobiste zdanie ale jestem przeciwnikiem automatów, no a znalesc S6 z gazem w dobrym stanie i za ludzką kasę to też nie takie hop siup... poza tym jak już nawet sie znajdzie to jak wczesniej pisalem kwestia mocy jest ok ale wiadomo spalanie idzie w gore a to mi nie koniecznie potrzebne dlatego poprostu pytam jak to by sie mialo w przypadku A6

Jarutis napisał(a): kupować S6 dla szerszych błotników

To taki żart rozumiem (?)

Jarutis napisał(a):mieć na stałe zwiększone koszty spalania paliwa

coś za coś - nie ma co ściemniać (aczkolwiek różnicę między spalaniem 2.8 a 4.2 da się przełknąć)

Jarutis napisał(a):no i skrzynie automatyczną

sama i czysta... przyjemność

Jarutis napisał(a):dlatego poprostu pytam jak to by sie mialo w przypadku A6

Jarutis, dołóż dokładki z S6 do/na drzwi i będzie git. Z poszerzanymi nadkolami to troche przekombinowane będzie Kumaty przechodzień od razu się pokapuje, ze pod maską nie ryczy 8 garów. Jeszcze ktoś pomyśli, ze do budy z Ski włożyłeś sobie (w ramach oszczędności) 2.8 lub 2.4

Pozdrawiam

Ja też nie jestem zwolennikiem takiej rzeźby ale jak juz to tył musisz robić sój albo spawać ćwiartki co mi sie nie podoba. Przóc możesz sobie wymienić poprostu błotniki na takie od S-ki i będzie git. Tylko do tego żeby to wyglądało to pasowało by dystanse i szerokie koła co pewnie Cie nie ucieszy bo spalanie poleci w góre. Jak założysz spore dystanse to i łożyska bardziej dostają. Wiec wszystko sobie wkalkuluj czy chcesz takie zabawy uprawiać. Fajnie sie czyta i ogląda jak ktos robi ale mnie koszty by przeraziły.
Takie poszerzanie to musisz liczyć u dobrego blacharza pewnie z malowaniem tego na poziomie koło 800zł za szt a musisz przerobić 2szt. Przód jak Ci się uda kupić za 200zł szt błotnik na przód w kolor to masz 400zł za pare i tu juz masz przynajmniej 2000zł. Opłaci się wkładać kasę i spawać karoserie tylko po to by mieć troche szersze nadkola? Moim zdaniem nie. Przy sprzedarzy nikt tego nie doceni a jeszcze będzie zbijał kasę bo spawana karoseria.

Ale kto bogatemu zabroni ?
Jak chłop ma taka fanaberię i chce za to zapłacić to i fontannę może w aucie zamontować a nie tylko poszerzyć błotniki dla lansu

Pytał czy warto pytał o kasę wiec przedstawiłem na średnio że mało opłacalne. Jakby był bogaty to by nie pytał o koszta

Tak jak mówicie: potencjalny klient zawsze ma/będzie miał powód do zbijania z ceny jak zobaczy taką sztukaterię.

Jarutis, zrobisz jak uważasz ale... bankowo nie podniesie to wartości auta - a wręcz przeciwnie.

Pozdrawiam

Tapnięte z... Pampersa

Nierób tego proszę, szkoda auta jeśli masz w dobrym stanie. Z czasem się to zemści, a później ciężej bd Ci nawet sprzedać.

Ps. dziś na mieście widziałem jakąś starą Skodę, gdzie ktoś powycinał plastikowe nadkola i zrobił sobie skodę allroad Widać było że plastiki chyba nożyczkami wycinane

pastaldo napisał(a):. Przóc możesz sobie wymienić poprostu błotniki na takie od S-ki i będzie git. Tylko do tego żeby to wyglądało to pasowało by dystanse i szerokie koła co pewnie Cie nie ucieszy bo spalanie poleci w góre. Jak założysz spore dystanse to i łożyska bardziej dostają. Wiec wszystko sobie wkalkuluj czy chcesz takie zabawy uprawiać. Fajnie sie czyta i ogląda jak ktos robi ale mnie koszty by przeraziły.

Ale bajdurzycie. Zmiana przodu na szeroki to nie tylko błotniki, ale też maska z grilem, (jest dłuższa), zderzak, odboje, lampy i inne elementy pasa przedniego.

Pomysł głupi.

jak zakończył się temat bo myślę o tym u Siebie