[2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

[2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez pastaldo » 2015-03-03, 00:38

Witam,
Prosiłbym o ocenę moich logów. Wydaje mi się że jest troche słabszy choć może to subiektywne odczucie. Był jeden błąd zapisany w sterowniku. Po skasowaniu nie wraca. Zastanawiam sie czy nie mógł się pojawić z powodu słabego aku przy odpalaniu gdy mocno spadało przy odpalaniu napięcie.
Wydaje mi się że na łączeniach kolektora ssącego są minimalne przedmuchy bo są ślady sadzy jak równiez na kolektorze przy gruszce od EGR. Nie wiem jak długo się to zbierało podejrzewam że około 2 miesięcy bo wtedy zaglądałem pod osłone silnika. Silnik po odpaleniu dość twardo chodzi i jakby nierówno choś obroty sa stałe.

Obrazek
Obrazek

Control Module Part Number: 4B2 907 401 F
Component and/or Version: 2.5l/4VTEDC 0000SG D04
Software Coding: 01015
Work Shop Code: WSC 02325
Additional Info: 00000059 130 106LC150_1.V77569828184
Additional Info: 00000059 130 106LC150_1.V77569828184
1 Fault Found:
00550 - Start of Injection Regulation
08-10 - Control Limit Surpassed - Intermittent

DYNAMICZNE:
Grupa 005: http://vaglog.pl/log_206717.html
Grupa 004: http://vaglog.pl/log_206718.html
Grupa 002: http://vaglog.pl/log_206719.html
Grupa 003: http://vaglog.pl/log_206720.html
Grupa 019: http://vaglog.pl/log_206721.html
Grupa 001: http://vaglog.pl/log_206722.html
Grupa 006: http://vaglog.pl/log_206723.html
Grupa 008: http://vaglog.pl/log_206724.html
Grupa 011: http://vaglog.pl/log_206710.html
Grupa 009: http://vaglog.pl/log_206711.html
Grupa 010: http://vaglog.pl/log_206712.html
Grupa 013: http://vaglog.pl/log_206713.html
Grupa 015: http://vaglog.pl/log_206714.html
Grupa 000: http://vaglog.pl/log_206715.html
Grupa 014: http://vaglog.pl/log_206716.html

BASIC SETTINGS:
Grupa 003: http://vaglog.pl/log_206708.html
Grupa 000: http://vaglog.pl/log_206707.html
Grupa 011: http://vaglog.pl/log_206706.html
Grupa 004: http://vaglog.pl/log_206709.html

STATYCZNE:
Grupa 008: http://vaglog.pl/log_206690.html
Grupa 014: http://vaglog.pl/log_206698.html
Grupa 020: http://vaglog.pl/log_206697.html
Grupa 011: http://vaglog.pl/log_206696.html
Grupa 013: http://vaglog.pl/log_206695.html
Grupa 010: http://vaglog.pl/log_206694.html
Grupa 019: http://vaglog.pl/log_206693.html
Grupa 015: http://vaglog.pl/log_206692.html
Grupa 009: http://vaglog.pl/log_206691.html
Grupa 007: http://vaglog.pl/log_206705.html
Grupa 004: http://vaglog.pl/log_206704.html
Grupa 005: http://vaglog.pl/log_206703.html
Grupa 003: http://vaglog.pl/log_206702.html
Grupa 002: http://vaglog.pl/log_206701.html
Grupa 001: http://vaglog.pl/log_206700.html
Grupa 000: http://vaglog.pl/log_206699.html
Praca uszlachetnia -> Lenistwo uszczęśliwia :-)
pastaldo
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 529
Dołączył(a): 2013-07-09, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKE 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Tomek

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez Piotruś » 2015-03-03, 08:42

Witaj Pastaldo,

Postaram się krótko żeby nie zaciemnić spraw istotnych, a jeśli zechcesz cokolwiek rozwinąć, pytaj.

Zdjęcia dosyć wyraźnie informują o nieszczelnościach układu dolotowego. Wymiana kilku uszczelek nie powinna stanowić problemu i ostatecznie rozwiązać problem.

Błąd zapisany w ECU dosyć wyraźnie koresponduje z logami (statycznymi i w nastawach podstawowych) 004.
Po prostu kąt wtrysku jest ustawiony lekko za wcześnie i osiąga a nawet lekko przekracza 1* po dodatniej stronie zera.
Gdybyś opóźnił początek wtrysku w okolice zera błędu by nie było, ale moim zdaniem nie jest to żaden pilny priorytet.

Poza tym jednym niewielkim "uchybieniem" albo czegoś nie widzę, albo logi są praktycznie idealne.
Nieco zastanawiająca jest wysoka dawka paliwa na biegu jałowym i dosyć długo trwa wtrysk paliwa mierzony stopniami obrotu wału korbowego.
Trudno mi powiedzieć czy powinieneś się tym niepokoić. Odchyłka jest niewielka i nie musi wskazywać niczego złego i wskazuje na niedużą rozbieżność parametrów kalibracyjnych VP44 i/lub wtryskiwaczy. Ale jeszcze raz zaznaczam, że w tym przypadku do głębokiej patologii jest jeszcze daleko i być może "po prostu" taki jest urok układu wtryskowego w Twoim AKE i tyle.

pastaldo napisał(a): Silnik po odpaleniu dość twardo chodzi i jakby nierówno choś obroty sa stałe.

Twarda praca wynika z wczesnych nastaw kąta wtrysku i można to zaakceptować lub jak wyżej napisałem minimalnie opóźnić, co i tak niekoniecznie jakoś diametralnie poprawi wrażenia akustyczne.

Powody nierównej/nierównomiernej pracy silnika z logów nie wynikają, co nie znaczy, że problem nie występuje.
Przypomnij mi proszę czy (i ewentualnie jak dawno temu) było coś robione z wtryskiwaczami :?:
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 6540
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez pastaldo » 2015-03-03, 21:37

Cześć Piotrze, cieszę się że odpowiedziałeś.

No więc po kolei do rzeczy.
Piotruś napisał(a):Zdjęcia dosyć wyraźnie informują o nieszczelnościach układu dolotowego. Wymiana kilku uszczelek nie powinna stanowić problemu i ostatecznie rozwiązać problem.

Tego byłem prawie pewny a podałem to jako możliwy powód w razie niedoładowania uchwyconego w logach ale z tego co piszesz mimo tych przedmuchów jest ok. Muszę się tylko rozejrzec za uszczelkami bo jedyne jakie znalazłem to te między kolektor a głowice a tych małych do połaczeć nie widziałem albo źle szukałem.
Piotruś napisał(a):Błąd zapisany w ECU dosyć wyraźnie koresponduje z logami (statycznymi i w nastawach podstawowych) 004.
Po prostu kąt wtrysku jest ustawiony lekko za wcześnie i osiąga a nawet lekko przekracza 1* po dodatniej stronie zera.
Gdybyś opóźnił początek wtrysku w okolice zera błędu by nie było, ale moim zdaniem nie jest to żaden pilny priorytet.

Kont wtrysku ustawiali mi w serwisie BOSCHa gdy montowali mi pompę wiec myslałem że jest ustawiony ok i nawet nie pomyślałem że może być coś nie tak. Takie ustawienie będzie miał wpływ na gorsze odpalanie? W sumie gdy mam doładowany aku to pali szybko choć do mojego poprzedniego 1.9TDI to mu dalego bo tamten chodził zaraz po "dotknięciu kluczyka".
Piotruś napisał(a):Poza tym jednym niewielkim "uchybieniem" albo czegoś nie widzę, albo logi są praktycznie idealne.
Nieco zastanawiająca jest wysoka dawka paliwa na biegu jałowym i dosyć długo trwa wtrysk paliwa mierzony stopniami obrotu wału korbowego.
Trudno mi powiedzieć czy powinieneś się tym niepokoić. Odchyłka jest niewielka i nie musi wskazywać niczego złego i wskazuje na niedużą rozbieżność parametrów kalibracyjnych VP44 i/lub wtryskiwaczy. Ale jeszcze raz zaznaczam, że w tym przypadku do głębokiej patologii jest jeszcze daleko i być może "po prostu" taki jest urok układu wtryskowego w Twoim AKE i tyle.

Piotruś napisał(a):Powody nierównej/nierównomiernej pracy silnika z logów nie wynikają, co nie znaczy, że problem nie występuje.
Przypomnij mi proszę czy (i ewentualnie jak dawno temu) było coś robione z wtryskiwaczami


Wracając do tego serwisu i pompy. Jak pamiętasz lub nie bo radziłem się Ciebie wtedy zeszłej zimy miałem olbrzymi problem z zapowietrzaniem się układu paliwowego. Było robione prawie wszystko az trafiłem do Wolińskiego atoryzowanego serwisu BOSCHa i postawili sprawę jasno że cieknie z pompy wtryskowej. Diagnoza mniemam była słuszna bo po naprawie pompy problemy ustały. Była zrobione praktycznie pełna regeneracja pompy bo jak ja rozebrali podobno było blisko do zatarcia się jakiegoś elementu którego nazwy teraz nie pamiętam. Powiedzieli mi że sterownik też powinien być zrobiony bo jak to nazwali jest "słaby" ale kazałem im zakładac mój stary skoro działał bo różnica w cenie była znaczna. Mam gdzies wydrukowane przez nich papiery z parametrami pompy chyba przed i po naprawie. Jak coś dadzą to je postaram sie zeskanować i podesłać. Wtryskiwacze z tego co pamiętam i jestem niemal pewny nie były dotykane od kiedy mam ten samochód tj ponad dwa lata.

Co do nierównej pracy to takie może dziwne odczucie. Jak sie stanie i na wolnych obrotach chodzi dłuższa chwilę to cuć takie nieregularne drgania czy szarpnięcia, nie sa mocne ale wyraźnie odczuwalne. Mimo tego obrotomierz ani drgnie. Myslałem że może EGR bo gdzies czytałem że jak będzie uszkodzony to może coś takiego sie dziać a on właściwie otwiera sie chyba na wolnych obrotach. Myślałem o kole dwumasowym ale to by było raczej regularne a nie raz jest raz niema. Fakt ze sprzęgłem chyba coś mam nie tak bo rzy zmianach biegów i puszczaniu sprzęgła niema takiego płynnego wejścia tylko szarpnięcia jakbym gwałtownie puszczał sprzęgło. Ale przy jeździe na jednym biegu bez wciskania sprzegła przyśpieszanie i hamowanie silnikiem jest łagodne dzięki czemu chyba wykluczyłem poduszki pod skrzynia i silnikiem.

Jak jest zimny to hałasuje mi się wydaje doś mocno i porównał bym do ursusa 360 a nie V6 audi. Wydaje mi się że V6 powinno mruczeć a jeszcze te nierówne takie odgłosy daja wrazenie jakby nie chodził cały czas na wszystkie gary. Mogę nagrać bo na zimno. Pozatym jako nadgorliwiec zrobiłem komplet logów statycznych na zimnym silniku jeśli cos takie powiedzą to udostępnię.

Możliwe jest że hydraulika zaworowa jest zużyta i stąd takie dziwne objawy tylko że zuzycie jest na tyle małe że komputer jeszcze sobie radzi z wyprowadzeniem tego do jako takiego stanu?

I znowu wyszedł mi elaborat ;p Może jakos przebrniesz przez moje żale ;-)
Pozdrawiam
Praca uszlachetnia -> Lenistwo uszczęśliwia :-)
pastaldo
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 529
Dołączył(a): 2013-07-09, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKE 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Tomek

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez Piotruś » 2015-03-04, 09:33

pastaldo napisał(a):Tego byłem prawie pewny a podałem to jako możliwy powód w razie niedoładowania uchwyconego w logach ale z tego co piszesz mimo tych przedmuchów jest ok. Muszę się tylko rozejrzec za uszczelkami bo jedyne jakie znalazłem to te między kolektor a głowice a tych małych do połaczeć nie widziałem albo źle szukałem.


Źle szukałeś. sprawdzaj przy rurze łączącej kolektory i przy układzie EGR (tam też potrzebujesz "papierową" uszczeleczkę.
Niestety nie mam w tym momencie ETKI pod ręką żeby Ci pomóc ale jak poszukasz wszystko znajdziesz.

Ślady niewielkich przedmuchów są minimalne i nie mogą wpływać na fakt - trochę leniwą - turbinę ale z logów nie wydaje się żeby należało ingerować.
Ale rzeczywiście widywałem już lepsze logi turbo ;-) , z tym, że ja ogólnie do logów nie przykładam aż tak wielkiej wagi nie przypisuję im kluczowego znaczenia w decyzjach dotyczących wymiany lub naprawy jakiegoś podzespołu. Póki co śpij spokojnie i nie zwracaj sobie sprężarką głowy.
Znowu kiedyś popatrzymy w jakim kierunku (i czy w ogóle) coś się w tej materii zmienia.

pastaldo napisał(a):Kont wtrysku ustawiali mi w serwisie BOSCHa gdy montowali mi pompę wiec myslałem że jest ustawiony ok i nawet nie pomyślałem że może być coś nie tak. Takie ustawienie będzie miał wpływ na gorsze odpalanie?

Absolutnie. Przy takim ustawieniu kąta rozruch jest (naj)łatwiejszy co w żadnym razie nie ma oznaczać, że po cofnięciu się o 1 - 1,5 stopnia coś się pogorszy.

pastaldo napisał(a):Wracając do tego serwisu i pompy. Jak pamiętasz lub nie bo radziłem się Ciebie wtedy zeszłej zimy miałem olbrzymi problem z zapowietrzaniem się układu paliwowego. Było robione prawie wszystko az trafiłem do Wolińskiego atoryzowanego serwisu BOSCHa i postawili sprawę jasno że cieknie z pompy wtryskowej. Diagnoza mniemam była słuszna bo po naprawie pompy problemy ustały. Była zrobione praktycznie pełna regeneracja pompy bo jak ja rozebrali podobno było blisko do zatarcia się jakiegoś elementu którego nazwy teraz nie pamiętam. Powiedzieli mi że sterownik też powinien być zrobiony bo jak to nazwali jest "słaby" ale kazałem im zakładac mój stary skoro działał bo różnica w cenie była znaczna.


To już chyba mamy rozwiązaną zagadkę nieco "poruszonch" parametrów kalibracyjnych. Demontaż podzespołów pompy bez ponownej kalibracji zostawił po sobie ślad w postaci lekko rozjechanych wartości, co jednak wcale nie oznacza, że one takie są. Raczej słusznie, że nie pozwoliłeś wymieniać sterownika, a gdyby kiedyś znowu coś się stało z pompą najpierw należy sprawdzić czy jest wolne miejsce na następną kalibrację w obecnym sterowniku.
Szczerze mówiąc z tego co opisujesz można odnieść wrażenie niezbyt czystej gry ale też wolałbym zbyt pochopnie nie rzucać cienia na ów serwis.

pastaldo napisał(a): Mam gdzies wydrukowane przez nich papiery z parametrami pompy chyba przed i po naprawie. Jak coś dadzą to je postaram sie zeskanować i podesłać.

Nie ma żadnego sensu. Odczyty po naprawie bez uprzedniej kalibracji są praktycznie bezwartościowe.

pastaldo napisał(a):Wtryskiwacze z tego co pamiętam i jestem niemal pewny nie były dotykane od kiedy mam ten samochód tj ponad dwa lata.

Może warto zajrzeć, szczególnie gdyby nierównomierny bieg silnika się spotęgował.

pastaldo napisał(a):Co do nierównej pracy to takie może dziwne odczucie. Jak sie stanie i na wolnych obrotach chodzi dłuższa chwilę to cuć takie nieregularne drgania czy szarpnięcia, nie sa mocne ale wyraźnie odczuwalne. Mimo tego obrotomierz ani drgnie. Myslałem że może EGR bo gdzies czytałem że jak będzie uszkodzony to może coś takiego sie dziać a on właściwie otwiera sie chyba na wolnych obrotach.


Nie chcę Cię namawiać na koszty ale gdybyś nie bardzo wiedział jak trochę zainwestować w samochód - weryfikacja wtryskiwaczy na specjalistycznym sprzęcie wydaje mi się najpilniejsza.
EGR na 99% nie ma z tym nic wspólnego.

Hałas jak hałas, przy mocno wczesnym kącie nie dziwi ale nieregularności być nie powinno.
Logi "na zimno" nie bardzo coś wniosą ale jak chcesz oczywiście możesz wkleić. Na pewno pooglądamy ... .

pastaldo napisał(a):Możliwe jest że hydraulika zaworowa jest zużyta i stąd takie dziwne objawy tylko że zużycie jest na tyle małe że komputer jeszcze sobie radzi z wyprowadzeniem tego do jako takiego stanu?

Hydraulika, jak pozostałe elementy układu rozrządu należy oceniać z natury, nie z logów. Gdybyś zabrał się kiedyś za wtryski hydraulikę będziesz miał jak na dłoni. Mam ndazieję, ze w ogóle już kiedyś sprawdzałeś w jakiej jest kondycji ?
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 6540
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez pastaldo » 2015-03-04, 14:38

Piotruś napisał(a):Źle szukałeś. sprawdzaj przy rurze łączącej kolektory i przy układzie EGR (tam też potrzebujesz "papierową" uszczeleczkę.
Niestety nie mam w tym momencie ETKI pod ręką żeby Ci pomóc ale jak poszukasz wszystko znajdziesz.

Ślady niewielkich przedmuchów są minimalne i nie mogą wpływać na fakt - trochę leniwą - turbinę ale z logów nie wydaje się żeby należało ingerować.
Ale rzeczywiście widywałem już lepsze logi turbo , z tym, że ja ogólnie do logów nie przykładam aż tak wielkiej wagi nie przypisuję im kluczowego znaczenia w decyzjach dotyczących wymiany lub naprawy jakiegoś podzespołu. Póki co śpij spokojnie i nie zwracaj sobie sprężarką głowy.
Znowu kiedyś popatrzymy w jakim kierunku (i czy w ogóle) coś się w tej materii zmienia.


Ok poszukam. Pewnie dlatego nie znalazłem bo szukałem uszczelek do kolektora ssącego. Turbinę odpuszczam skoro na daną chwilę jeszcze sobie radzi. Pomyślimy o kolejnych logach za jakies pół roku lub jak się będzie coś działo. Dla spokoju aby przejrzę reszte dolotu i te przedmuchy na naszczelności jak znajdę chwilę.

Piotruś napisał(a):Absolutnie. Przy takim ustawieniu kąta rozruch jest (naj)łatwiejszy co w żadnym razie nie ma oznaczać, że po cofnięciu się o 1 - 1,5 stopnia coś się pogorszy.


Postaram sie może sam ogarnąć ten kont wtrysku. Poszukam bo był gdzieś tu poradnik krok po kroku. V6 TDI faktycznie musi wykonać powiedzmy na oko jeden dwa obroty wału?

Piotruś napisał(a):To już chyba mamy rozwiązaną zagadkę nieco "poruszonch" parametrów kalibracyjnych. Demontaż podzespołów pompy bez ponownej kalibracji zostawił po sobie ślad w postaci lekko rozjechanych wartości, co jednak wcale nie oznacza, że one takie są. Raczej słusznie, że nie pozwoliłeś wymieniać sterownika, a gdyby kiedyś znowu coś się stało z pompą najpierw należy sprawdzić czy jest wolne miejsce na następną kalibrację w obecnym sterowniku.
Szczerze mówiąc z tego co opisujesz można odnieść wrażenie niezbyt czystej gry ale też wolałbym zbyt pochopnie nie rzucać cienia na ów serwis.


Aha no to mnie rozczarował ten serwis. Taką kalibrację robi się na samochodzie czy na stole? Bo zastanawiam się czy tam podjechać i ich przepytać dokładnie choć to było tak dawno że pewnie nikt mi nic nie powie. Nawet nie wiedziałbym jak im wytłumaczyć o co mi chodzi i jak im udowodnić że nie została taka kalibracja wykonana albo została źle wykonana. Mam możliwość samodzielnie sprawdzić czy jest miejsce na kalibrację? Bo może nie było miejsca na nową i dlatego chcieli wymienić sterownik a mi wmawiali że jest "słaby" <wnerw>

Piotruś napisał(a):Nie chcę Cię namawiać na koszty ale gdybyś nie bardzo wiedział jak trochę zainwestować w samochód - weryfikacja wtryskiwaczy na specjalistycznym sprzęcie wydaje mi się najpilniejsza.
EGR na 99% nie ma z tym nic wspólnego.

Hałas jak hałas, przy mocno wczesnym kącie nie dziwi ale nieregularności być nie powinno.
Logi "na zimno" nie bardzo coś wniosą ale jak chcesz oczywiście możesz wkleić. Na pewno pooglądamy ... .


Co do wtrysków to przemyślę sprawę i możliwości wykonania takiego testu. W pierwszej kolejności pomyślałem o tym serwisie o którym rozmawialiśmy bo mieli by na pewno sprzęt do tego ale zastanawiam sie czy kontynuować z nimi współpracę.

logi na zimno poniżej:

STATYCZNE
Grupa 014: http://vaglog.pl/log_206956.html
Grupa 013: http://vaglog.pl/log_206957.html
Grupa 000: http://vaglog.pl/log_206958.html
Grupa 001: http://vaglog.pl/log_206959.html
Grupa 004: http://vaglog.pl/log_206960.html
Grupa 003: http://vaglog.pl/log_206961.html
Grupa 005: http://vaglog.pl/log_206962.html
Grupa 010: http://vaglog.pl/log_206963.html
Grupa 011: http://vaglog.pl/log_206964.html
Grupa 008: http://vaglog.pl/log_206965.html
Grupa 009: http://vaglog.pl/log_206966.html
Grupa 012: http://vaglog.pl/log_206967.html

BS
Grupa 003: http://vaglog.pl/log_206968.html
Grupa 004: http://vaglog.pl/log_206969.html
Grupa 000: http://vaglog.pl/log_206970.html

Piotruś napisał(a):Hydraulika, jak pozostałe elementy układu rozrządu należy oceniać z natury, nie z logów. Gdybyś zabrał się kiedyś za wtryski hydraulikę będziesz miał jak na dłoni. Mam ndazieję, ze w ogóle już kiedyś sprawdzałeś w jakiej jest kondycji ?


Właśnie nie zaglądałem do wałków nigdy. Sam się troche obawiałem zaglądać a mechanicy szczególnie taki jeden zaufany od diesela stwierdził że on się w takie rzeczy nie bawi bo nie zarobi na tym a tylko się o rozkręca. Jakby były do wymiany to chętnie ale do oględzin żadnego nie namówiłem.
Praca uszlachetnia -> Lenistwo uszczęśliwia :-)
pastaldo
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 529
Dołączył(a): 2013-07-09, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKE 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Tomek

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez Piotruś » 2015-03-06, 08:13

pastaldo napisał(a):Postaram sie może sam ogarnąć ten kont wtrysku. Poszukam bo był gdzieś tu poradnik krok po kroku.

Nie był a jest :] : 2-5-tdi-regulacja-kata-wtrysku-poradnik-t44.html .

pastaldo napisał(a):V6 TDI faktycznie musi wykonać powiedzmy na oko jeden dwa obroty wału?

Jeśli pytasz o stosunek liczby obrotów wału korbowego względem wałka pompy wtryskowej (choć do regulacji kąta nie jest ta wiedza potrzebna), to tak - nie na oko a dokładnie, na dwa obroty wału korbowego przypada jeden obrót wałka pompy. Nie może być inaczej.
Ta sama zależność dotyczy przełożenia wału korbowego w stosunku do wałków rozrządu i wynika z zasady działania silnika czterosuwowego.

pastaldo napisał(a):Taką kalibrację robi się na samochodzie czy na stole?

Wyłącznie na stanowisku u Boscha.

pastaldo napisał(a):Mam możliwość samodzielnie sprawdzić czy jest miejsce na kalibrację?

W żadnym razie ... . Dopiero po podpięciu do "stołu".

pastaldo napisał(a):Bo może nie było miejsca na nową i dlatego chcieli wymienić sterownik a mi wmawiali że jest "słaby"

Nie wydaje mi się. Żaden fachman nie używa takiej nomenklatury do wyrażenia braku miejsca na kalibrację.

pastaldo napisał(a):logi na zimno poniżej:

Jak przypuszczałem - ja tam niczego nie widzę (prócz wcześniej już omówionych niedokładności).

pastaldo napisał(a):Właśnie nie zaglądałem do wałków nigdy. Sam się troche obawiałem zaglądać a mechanicy szczególnie taki jeden zaufany od diesela stwierdził że on się w takie rzeczy nie bawi bo nie zarobi na tym a tylko się o rozkręca. Jakby były do wymiany to chętnie ale do oględzin żadnego nie namówiłem.

Dziwna polityka. Nawet gościa, który niby się zna ... . Gdyby znał się naprawdę wiedziałby, że wałki należy okresowo kontrolować (najrzadziej podczas każdej wymiany paska rozrządu). Myślę, ze wszyscy, którzy stosują tak pokrętne tłumaczenie własnego nieudacznictwa, należy omijać bardzo szerokim łukiem.
A skoro jeszcze nie zaglądałeś pod dekle, to moim zdaniem aktualnie jest to najwyższy i pilny priorytet. Bez tej wiedzy jakiekolwiek inne inwestycje byłyby co najmniej ryzykowne.
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 6540
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez pastaldo » 2015-03-07, 00:04

Piotruś napisał(a):pastaldo napisał(a):
V6 TDI faktycznie musi wykonać powiedzmy na oko jeden dwa obroty wału?

Jeśli pytasz o stosunek liczby obrotów wału korbowego względem wałka pompy wtryskowej (choć do regulacji kąta nie jest ta wiedza potrzebna), to tak - nie na oko a dokładnie, na dwa obroty wału korbowego przypada jeden obrót wałka pompy. Nie może być inaczej.
Ta sama zależność dotyczy przełożenia wału korbowego w stosunku do wałków rozrządu i wynika z zasady działania silnika czterosuwowego.


Może mało precyzyjnie sie wysłowiłem. Chodziło mi o to że np w 1.9TDI AFN było tak że miało się wrażenie jakby niepełny obrót silnika czyli do momentu gdy pierwszy tłot wykona suw pracy to silnik już pracuje. W Moim V6 mam wrażenie że ten silnik musi wykonać więcej obrotów, by odpalić. Fakt R4 odpalał tak jakby gwałtownie a V6 tak bardziej płynnie. No ale nic, nie ma tragedi że trzeba dłuuuugo kręcić więc odpuszczam ten wątek bo to może mje subiektywne odczucia gdyz to moje pierwsze V6.

Piotruś napisał(a):Dziwna polityka. Nawet gościa, który niby się zna ... . Gdyby znał się naprawdę wiedziałby, że wałki należy okresowo kontrolować (najrzadziej podczas każdej wymiany paska rozrządu). Myślę, ze wszyscy, którzy stosują tak pokrętne tłumaczenie własnego nieudacznictwa, należy omijać bardzo szerokim łukiem.
A skoro jeszcze nie zaglądałeś pod dekle, to moim zdaniem aktualnie jest to najwyższy i pilny priorytet. Bez tej wiedzy jakiekolwiek inne inwestycje byłyby co najmniej ryzykowne.


Gość o którym mowa jest tu w środowisku polecany i jak się z facetem rozmawia odnosi się wrazenie że zna się na rzeczy i pewnie jeśli chodzi o wiedzę daje rade. Tu wchodzi w gre ekonomia bo jak już wspomniałem powiedział że on będzie się z samochodem bawił pół dnia a za takie oględziny to powiedzmy powie 100zł a w tym czasie może skasowac 500zł za zrobienie komuś rozrządu. Rozmawiałem z nim zaraz po kupnie mojej C5 żeby to sprawdzic i miec spokojną głowę a po tym odeszła mi ochota na dalsze próby. Jak wiemy coraz częściej pieniądze sa wazniejsze niż inne sprawy. Inny gość wypowiedział się w podobnym tonie. Na wymiane zgodzili by się pewnie bez mrugnięcia bo można dobrze zarobić.
Jestem świadomy że to ważny element i pewnie w końcu sam będe się musiał za to zabrać choć nie chętnie nauczony moim pierwszym samochodem Golf II 1.3 gdzie co jakiś czas miałem ycieki z pd pokrywy i kilkukrotnie ściągałem i zakładałem te pokrywę a tu jest ich 2 i liczba miejsc w których po tym może cieknąc jest większa.O ile dobrze pamietam zaleca sie chyba uzycie silikonu przy zakładaniu dekli w tym silniku na tych łukach gdzie wychodza wałki rozrządu?
Co jeszcze delikatnie sie poci na tych uszczelkach przy wtryskach. Masz na to jakiś patent bo z tego co widziałm ystepuja one tylko z całymi pokrywami i sa cholernie drogie. Widziałem na allegro że ktos sprzedaje takie uszczelki niby robione na wymiar ale kto wie jak z jakościa. Do zdjęcia odłon trzeba rozkręcac po za tym rurki od wtrysków. Najlepiej je odkręcić całkiem równie od pomy czy tylko odchylić? Co do późniejszego odpowietrzenia to trzeba to robić standardowo jak mi kiedys opisywałeś czy jesli mamy pewność że w pompie jest paliwo i jej nic nie grozi to można odpalić go na plaku żeby sam się odpowietrzył ten odcinek mięczy pmpą a wtryskami?
Praca uszlachetnia -> Lenistwo uszczęśliwia :-)
pastaldo
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 529
Dołączył(a): 2013-07-09, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKE 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Tomek

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez Piotruś » 2015-03-07, 21:58

pastaldo napisał(a):Gość o którym mowa jest tu w środowisku polecany i jak się z facetem rozmawia odnosi się wrazenie że zna się na rzeczy i pewnie jeśli chodzi o wiedzę daje rade. Tu wchodzi w gre ekonomia bo jak już wspomniałem powiedział że on będzie się z samochodem bawił pół dnia a za takie oględziny to powiedzmy powie 100zł a w tym czasie może skasowac 500zł za zrobienie komuś rozrządu. Rozmawiałem z nim zaraz po kupnie mojej C5 żeby to sprawdzic i miec spokojną głowę a po tym odeszła mi ochota na dalsze próby. Jak wiemy coraz częściej pieniądze sa wazniejsze niż inne sprawy. Inny gość wypowiedział się w podobnym tonie. Na wymiane zgodzili by się pewnie bez mrugnięcia bo można dobrze zarobić.


Ok. Jest jak jest. Co prawda dalej nie widzę w czym problem, bo każdą usługę mozna wycenić i osobiście wolałbym zrobić ze trzy inspekcje wałków zamiast wymienić jeden rozrząd ale tutaj zapewne chodzi marżę na częściach. Do inspekcji potrzeba co najwyżej dwóch zestawó uszczelek dekla, do wymiany rozrządu, wiadomo.
No ale gdyby się okazało, że do trzba wymienić wałłki i hydraulikę, a wiadomo że razem z tym paski, rolki, pompę i całą resztę kramu ... :-o .
Ale kończymy temat, nie mój serwis, nie moi klienci.

pastaldo napisał(a):Jestem świadomy że to ważny element i pewnie w końcu sam będe się musiał za to zabrać choć nie chętnie nauczony moim pierwszym samochodem Golf II 1.3 gdzie co jakiś czas miałem ycieki z pd pokrywy i kilkukrotnie ściągałem i zakładałem te pokrywę a tu jest ich 2 i liczba miejsc w których po tym może cieknąc jest większa.O ile dobrze pamietam zaleca sie chyba uzycie silikonu przy zakładaniu dekli w tym silniku na tych łukach gdzie wychodza wałki rozrządu?


Tak. Silikon (sugerowałbym zgodny z przeznaczeniem) nakładać w niedużych ilościach jedynie w tych miejsach gdzie jest jakaś "przerwa", czyli właśnie na wspomnianych łukach na styku z krawędzią głowicy i tam, gdzie zakłada się takie półksiężyce i przelotkę z kabelkiem od G80.
Zasadą jest, że silikon stosuje się jedynie od strony głowicy. Pomiędzy pokrywą (deklem) a uszczelką nie nakłada się żadnej masy uszczelniającej.

pastaldo napisał(a):Co jeszcze delikatnie sie poci na tych uszczelkach przy wtryskach. Masz na to jakiś patent bo z tego co widziałm ystepuja one tylko z całymi pokrywami i sa cholernie drogie.

Jedyny (moim zdaniem) sposób polega na starannym oczyszczeniu bocznych powierzchni wtryskiwaczy. Żadnych siuwaksów, silikonów, niczego innego się w tym miejscu nie stosuje.

pastaldo napisał(a):Widziałem na allegro że ktos sprzedaje takie uszczelki niby robione na wymiar ale kto wie jak z jakościa.

Odradzam. Rozwulkanizujesz tylko oringi na styku z otworami w deklach zwiększając ryzyko potencjalnych wycieków.

pastaldo napisał(a):Do zdjęcia odłon trzeba rozkręcac po za tym rurki od wtrysków. Najlepiej je odkręcić całkiem równie od pomy czy tylko odchylić?

Jak ja Cię zaraz "odchylę" to ... :roll: .
Rurki trzeba ładnie zdemontować :!: :!:

pastaldo napisał(a):Co do późniejszego odpowietrzenia to trzeba to robić standardowo jak mi kiedys opisywałeś czy jesli mamy pewność że w pompie jest paliwo i jej nic nie grozi to można odpalić go na plaku żeby sam się odpowietrzył ten odcinek mięczy pmpą a wtryskami?


Plakiem napsikaj sobie do nosa ... .
Układ wtryskowy będziesz musiał odpowietrzyć "na rurkach", czyli pozaciągasz nakrętki na wtryskach gdy zacznie się tam pojawiać paliwo.
Odcinek pomiędzy filtrem a pompą nie powinien się mocno zapowietrzyć pod warunkiem, ę zanim popuścisz wężyki przelewowe na wtryskach - odpowiednio i starannie zaciściesz węże paliwowe na zasilaniu i powrocie.
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 6540
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez pastaldo » 2015-03-07, 22:48

Ok tego gścia odpuszczamy, nie chciał to nie jego sprawa.
Co do silikonu juz wszystko jasne <okok>

Piotruś napisał(a):Jedyny (moim zdaniem) sposób polega na starannym oczyszczeniu bocznych powierzchni wtryskiwaczy. Żadnych siuwaksów, silikonów, niczego innego się w tym miejscu nie stosuje.

Ja bym podszczedł do sprawy z wodnym papierem ściernym żeby je wyczyścić i przepolerować ale takie rzeczy to tylko po wymontowaniu wtrysków bo napaćkało by się do głowicy <mysli>

Piotruś napisał(a):Odradzam. Rozwulkanizujesz tylko oringi na styku z otworami w deklach zwiększając ryzyko potencjalnych wycieków.

Ok odpuszczam choć musze przyznać że mnie zaskoczyłeś bo myślałem że te gumki poprostu tam sa wsadzone a tu sie dowiaduje że one sa w stały sposób połaczone z pokryą co tłumaczy dlaczego niema ich w ASO tylko z całą pokrywą. <okok>

Piotruś napisał(a):Jak ja Cię zaraz "odchylę" to ... .
Rurki trzeba ładnie zdemontować

Juz się czuje odchylony :-> bije się w pierś za tak niecne zamiary <glupek>

Piotruś napisał(a):Plakiem napsikaj sobie do nosa ... .


Prawie sie popłakałem ze śmiechu. <milczek> juz nie snuję takich planów :->

A z innej beczki. Widziałem że jednemu koledze polecałeś kogoś z Rzeszowa w sprawie rozrządku w 2.5TDI bo ja tak jak on jestem z Lublina. Myslisz że dobrym pomysłem było by się do niego wybrać na takie oględziny? Było by pewne że nic nie zepsuje a co fachowe oko to fachowe. <mysli> Musiałbym się z nim umówić na zasadzie rano przyjeżdzam robimy i jesli nie ma konieczności grubej naprawy składamy i wracam bo troche daleko. No ale to już ewentualne uzgadnianie to znim i nie zaprzątam Ci głowy zbędnymi rzeczami. <dokuczacz>

Najchętniej wybrałbym się do Ciebie ale to już daleeeeki wypad. Nie mniej widziałem że w tamtym watku wzbraniałes się przed częściami zamiennymi niektórych podzespołów. Co sądzisz w razie potrzeby wymiany wałków o dostępnych zamiennikach i jakim firmom byś zaufał? Wiele osób (w większości nie znających sie na rzeczy) pleca wałki kolbenschmidt. Miałes je w ręku i coś możesz powiedzieć? I do tego dźwigienki, popychacze i pestki INA? A może regeneracja starych oryginałów tak jak np robi to Świątek (może znasz). Bo tego jestem pewny że na ryginały z ASO sie nie zdecyduję ze względu na cenę zakrawającą o kpinę gdzie cena za komplet samych wałków t blisko połowa wartości samochodu.
Praca uszlachetnia -> Lenistwo uszczęśliwia :-)
pastaldo
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 529
Dołączył(a): 2013-07-09, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKE 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Tomek

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez Piotruś » 2015-03-08, 08:04

pastaldo napisał(a):Ja bym podszczedł do sprawy z wodnym papierem ściernym żeby je wyczyścić i przepolerować ale takie rzeczy to tylko po wymontowaniu wtrysków bo napaćkało by się do głowicy

Bardzo fajnie, że zwracasz uwagę na elementarną higienę ale jak dobrze obłożysz "przyległości" nasączoną szmatką to obejdzie się bez demontażu.
Poza tym efektem czyszczenia nie będą żadne opiłki, także podchodząc z głową silnika nie zasyfisz.

pastaldo napisał(a):Widziałem że jednemu koledze polecałeś kogoś z Rzeszowa w sprawie rozrządku w 2.5TDI bo ja tak jak on jestem z Lublina. Myslisz że dobrym pomysłem było by się do niego wybrać na takie oględziny? Było by pewne że nic nie zepsuje a co fachowe oko to fachowe.

Uważam, że jest to zdecydowanie dobry pomysł. Tak po całości i bezwarunkowo.
Paweł jest mega-fachowcem najwyższej próby i wart przejechania każdych kilometrów. Oprócz tego ma własny sklep z częściami, więc skóry na pewno nie odrze co jest szczególnie istotne gdyby zaistniała potrzeba wymiany wałków lub choćby "tylko" hydrauliki.
Masz doskonały pomysł moim zdaniem :!:

pastaldo napisał(a): w tamtym watku wzbraniałes się przed częściami zamiennymi niektórych podzespołów. Co sądzisz w razie potrzeby wymiany wałków o dostępnych zamiennikach i jakim firmom byś zaufał?

Nie ma sensu żebym się tu produkował ze swoimi "mądrościami" skoro najprawdopodobniej wybierasz się do Pawła. On ma zdecydowanie lepsze rozpoznanie praktyczne ode mnie i jeszcze da Ci gwarancję, także zostawmy Cesarzowi co cesarskie ;-) ... .

pastaldo napisał(a):A może regeneracja starych oryginałów tak jak np robi to Świątek (może znasz).

Znam i kiedyś dużo korzystałem. O firmie Świątek mam bardzo dobre zdanie.
Trzeba jednak wyraźnie sobie powiedzieć, że w czasach gdy ja hurtowo naprawiałem silniki V6 2,5TDi, na rynku nie było żadnej alternatywy prócz nowych ori wałków z ASO, a hydraulika INY dopiero zaczynała się pojawiać w hurtowniach.
Dzisiaj spektrum wyboru jest nieporównywalnie większe i dlatego lepiej żeby słuszny kierunek podpowiedział Ci Paweł.

pastaldo napisał(a):Bo tego jestem pewny że na ryginały z ASO sie nie zdecyduję ze względu na cenę zakrawającą o kpinę gdzie cena za komplet samych wałków t blisko połowa wartości samochodu.

To już nawet nie o to chodzi czy kpina ale w dzisiejszych realiach ekonomicznych za cenę nowych ori-wałków (a gdzie tam reszta kosztownego kramu) można myśleć o przekładce całego słupka od BAU (lub pochodnych).
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 6540
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez pastaldo » 2015-03-09, 00:45

Piotruś napisał(a):Nie ma sensu żebym się tu produkował ze swoimi "mądrościami" skoro najprawdopodobniej wybierasz się do Pawła. On ma zdecydowanie lepsze rozpoznanie praktyczne ode mnie i jeszcze da Ci gwarancję, także zostawmy Cesarzowi co cesarskie ... .

Napisałe do niego PW zobaczymy co z tego wyjdzie ale jestem dobrej myśli. Ja i tak będe miał czas dopiero w drugiej połowie kwietnia wiec jak w ciągu kilku dni nie odpisze to zadzwonie o firmy.

Piotruś napisał(a):Znam i kiedyś dużo korzystałem. O firmie Świątek mam bardzo dobre zdanie.

Wiem że mam się radzić Pawła ale skoro dużo korzystałes to jak oceniasz z perspektywy czasu robote Świątka? Zdarzało Ci się trafiac na sytuacje że po ich robocie musiałeś drugi raz po nie długim czasie robić na nowo? Pytam bo jest wiele rzeczy które lepiej regenerować oryginały a inne lepiej kupić zamiennik.

Piotruś napisał(a):To już nawet nie o to chodzi czy kpina ale w dzisiejszych realiach ekonomicznych za cenę nowych ori-wałków (a gdzie tam reszta kosztownego kramu) można myśleć o przekładce całego słupka od BAU (lub pochodnych).

A same głowice BAU do słupka AKE podejdą? Bo o ile pamiętam gdzies widziałem takie zestawienie. Nie mniej jednak to że w niektórych przypadkach na pierwszy rzut oka da się zamontować to w perspektywie czasu nie jest to dobre rozwiązanie. Bo może taki przeszczep samych głowic był by najtańszą (o ile nie najgorszą) opcją. Na pewno można by zaoszczędzić pieniędzy i czasu na zbędnym rozkręcaniu i przekładaniu osprzętu.
Praca uszlachetnia -> Lenistwo uszczęśliwia :-)
pastaldo
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 529
Dołączył(a): 2013-07-09, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKE 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Tomek

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez Piotruś » 2015-03-11, 19:33

pastaldo napisał(a):Wiem że mam się radzić Pawła ale skoro dużo korzystałes to jak oceniasz z perspektywy czasu robote Świątka? Zdarzało Ci się trafiac na sytuacje że po ich robocie musiałeś drugi raz po nie długim czasie robić na nowo?

Jeśli dobrze pamiętam przez kilka lat zdarzyło się to jeden raz, ale sprawa jak mi się mgliście wydaje dotyczył osadzenia koła zębatego a nie krzywek.

pastaldo napisał(a):Pytam bo jest wiele rzeczy które lepiej regenerować oryginały a inne lepiej kupić zamiennik.

W przypadku właków rozrządu istotny jest materiał i jego odpowiednia twardość na krzywkach, więc alternatywa nowe czy regenerowane w tym prypadku nie bardzo jest jednoznaczna. Poza tym Świątek prócz regeneracji produkuje lub produkował też fabrycznie nowe części, więc spektrum wyboru jest jeszcze większe.

Niemniej pamiętaj, że ja od kilku długich lat nie zajmowałem się takim tematem, więc moje doświadczenia mogły się w tym czasie mocno zdeaktualizować, dlatego naprawdę lepiej skorzystać z aktualnej wiedzy Pawła niz z moich wspomnień ... .

pastaldo napisał(a):A same głowice BAU do słupka AKE podejdą? Bo o ile pamiętam gdzies widziałem takie zestawienie. Nie mniej jednak to że w niektórych przypadkach na pierwszy rzut oka da się zamontować to w perspektywie czasu nie jest to dobre rozwiązanie. Bo może taki przeszczep samych głowic był by najtańszą (o ile nie najgorszą) opcją. Na pewno można by zaoszczędzić pieniędzy i czasu na zbędnym rozkręcaniu i przekładaniu osprzętu.


Zabudowanie kompletnych głowic z BAU do AKE jest bardzo dobrym rozwiązaniem pod warunkiem, że silnik dawcy rozkręcał kumaty mechanik a nie jakiś techniczny bandyta lub impotent. Chodzi tutaj o to aby tak odjąć głowice, żeby się nie pokrzywiły i nie zachodziła potrzeba ich planowania. Można to zrobić bez najmniejszego problemu ale podstawową wiedzę trzeba jednak posiadać.
Co do osprzętu AKE/BAU nie różni się niczym i pod tym względem istnieje pełna kompatybilność (możesz przekładać z AKE do BAU i z BAU do AKE co tylko chcesz i ile razy chcesz i w każdą stronę.
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 6540
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez pastaldo » 2015-03-11, 22:11

Piotruś napisał(a):Niemniej pamiętaj, że ja od kilku długich lat nie zajmowałem się takim tematem, więc moje doświadczenia mogły się w tym czasie mocno zdeaktualizować, dlatego naprawdę lepiej skorzystać z aktualnej wiedzy Pawła niz z moich wspomnień ... .


W porządku. Jestem wstępnie umówiony z Pawłem wiec krzywdy silnik miał nie będzie. Podejmiemy decyzje na pniu jak ocenimy stan tego co u mnie siedzi.

Piotruś napisał(a):Zabudowanie kompletnych głowic z BAU do AKE jest bardzo dobrym rozwiązaniem pod warunkiem, że silnik dawcy rozkręcał kumaty mechanik a nie jakiś techniczny bandyta lub impotent. Chodzi tutaj o to aby tak odjąć głowice, żeby się nie pokrzywiły i nie zachodziła potrzeba ich planowania. Można to zrobić bez najmniejszego problemu ale podstawową wiedzę trzeba jednak posiadać.
Co do osprzętu AKE/BAU nie różni się niczym i pod tym względem istnieje pełna kompatybilność (możesz przekładać z AKE do BAU i z BAU do AKE co tylko chcesz i ile razy chcesz i w każdą stronę.


Niestety jak sprawdziłem na tę chwilę jedyne miejsce dla zwykłego śmiertelnika czyli Allegro to głowic BAU jest jak na lekarsto a niektóre już z wydłubanymi wałkami. Tak czy inaczej pewnie nawet w takich głowicach BAU trzeba by przynajmniej zweryfikowac stan hydrosztosów? Zdarzają się w nich wytarcia wałków? Tzn w normalnie uzywanych egzemplarzach bo jak ktoś katuje i nie dba to i tytanowe by zajeździł.
Niestety ten pomysł wg mnie ma ten minus że trzeba mieć zaufane źrudło takich głowic. No chyba że Paweł spadnie mi z nieba i takie będzie miał albo będzie wiedział skąd takie posiąść :->
Słyszałem takie opinie że na tych głowicach lub całych słupkach BAU te silniki są żwawsze. Coś w tym jest? Bo może dla takiego aspektu warto poszukać w razie konieczności.
Umówiliśmy się też na sprawdzenie wtrysków. Jak myślisz czy przed tym warto zapodać jakiś środek do paliwa do "czyszczenia" układów paliwowych czy zostawic to juz wyłacznie diagnozie?
Praca uszlachetnia -> Lenistwo uszczęśliwia :-)
pastaldo
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 529
Dołączył(a): 2013-07-09, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKE 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Tomek

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez Piotruś » 2015-03-13, 12:45

pastaldo napisał(a):Niestety jak sprawdziłem na tę chwilę jedyne miejsce dla zwykłego śmiertelnika czyli Allegro to głowic BAU jest jak na lekarsto a niektóre już z wydłubanymi wałkami. Tak czy inaczej pewnie nawet w takich głowicach BAU trzeba by przynajmniej zweryfikowac stan hydrosztosów?

Elementy hydrauliki zaworowej należy sprawdzać i regularnie wymieniać we wszystkich silnikach wyposażonych w ten rodzaj rozrządu. Niezależnie czy są to tzw. szklanki, czy hydrosztosy, nie są wieczne i mówi się o nich, że należą do najbardziej precyzyjnych podzespołów silnika i trudno się z tym nie zgodzić.
Zaniedbanie hydrosztosów w BAU (są identyczne jak w wielu aktualnie produkowanych "benzynach" orz dieslach, 4, 6-cio i 8-mio cylindrowych) może skutkować zniszczeniem pierścieni krzywkowych na wałkach oraz uszkodzeniem łożyskowanych dźwigni zaworowych.

pastaldo napisał(a):Zdarzają się w nich wytarcia wałków?

Wytarcia absolutnie nie ale obluzowanie i pękanie pierścieni krzywkowych tak.

pastaldo napisał(a):Tzn w normalnie uzywanych egzemplarzach bo jak ktoś katuje i nie dba to i tytanowe by zajeździł.

To prawda i dlatego nieocenioną rolę odgrywa dobry olej silnikowy.

pastaldo napisał(a):Niestety ten pomysł wg mnie ma ten minus że trzeba mieć zaufane źrudło takich głowic.

Cos takiego nie istnieje. To nie jest fabryka tylko rynek części używanych. Jedne pochodzą z dużych szrotów, inne z prywatnego importu samochodów do rozbiórki, a jeszcze inne z kradzieży.
Warto zwracać uwagę żeby rano nie było wstrętów przy goleniu na widok własnej twarzy oraz żeby nie stać się mimowolnym paserem ... .

pastaldo napisał(a):Słyszałem takie opinie że na tych głowicach lub całych słupkach BAU te silniki są żwawsze.

Tak są, ponieważ cechują się mniejszymi oporami wewnętrznymi dzięki ułożyskowaniu dźwigni zaworowych.

pastaldo napisał(a):Bo może dla takiego aspektu warto poszukać w razie konieczności.

Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Jedziesz do porządnego fachowca więc z nim ustalacie najlepszą opcję, o ile w ogóle zaistnieje potrzeba wymiany wałków ... .

pastaldo napisał(a):Umówiliśmy się też na sprawdzenie wtrysków. Jak myślisz czy przed tym warto zapodać jakiś środek do paliwa do "czyszczenia" układów paliwowych czy zostawic to juz wyłacznie diagnozie?

Nie wiem. Zapytaj Pawła jak on woli. Moim zdaniem oczyszczenie i przesmarowanie układ wtryskowego jest pożądane na każdym etapie eksploatacji ale wynik badania wtrysków raczej pozostanie to bez żadnego wpływu.
Pozdrawiam. Piotr.
Obrazek
Złote myśli: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Avatar użytkownika
Piotruś
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 6540
Dołączył(a): 2013-05-30, 19:49
Model: Nie mam
Nadwozie: Kombi
Zasilanie: Diesel
Silnik: Nie mam
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 1996
Imię: Piotr

Re: [2.5TDI AKE 180PS] Prośba o ocenę logów

Postprzez pastaldo » 2015-03-13, 22:21

Piotruś napisał(a):Wytarcia absolutnie nie ale obluzowanie i pękanie pierścieni krzywkowych tak.

Jak nie urok to sr.... :-/ No ale cóż trzeba użytkową to co mamy.

Piotruś napisał(a):To prawda i dlatego nieocenioną rolę odgrywa dobry olej silnikowy.

Używam Motul xcess 8100 5w-40. Mam nadzieję że dobry :-D Niestety jak duża część ludzi poprzedni właściciel jeździł na Castrolu i niby syntetyku choć nie był w stanie mi powiedzieć na jakim dokładnie :-o

Piotruś napisał(a):Tak są, ponieważ cechują się mniejszymi oporami wewnętrznymi dzięki ułożyskowaniu dźwigni zaworowych.

To zawsze jakiś plus. :-D

Piotruś napisał(a):Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Jedziesz do porządnego fachowca więc z nim ustalacie najlepszą opcję, o ile w ogóle zaistnieje potrzeba wymiany wałków ... .

Fachowiec rozbierze, oceni i podejmiemy decyzje najbardziej optymalną dla żywota serducha samochodu i mojego portwela :mrgreen: Niestety mam zbyt miękkie serce i czasami ekonomia schodzi na drugi plan. :->

Piotruś napisał(a):Nie wiem. Zapytaj Pawła jak on woli. Moim zdaniem oczyszczenie i przesmarowanie układ wtryskowego jest pożądane na każdym etapie eksploatacji ale wynik badania wtrysków raczej pozostanie to bez żadnego wpływu.

Narazie odpuszczam. Po fachowej ocenie wtrysków się zobaczy czy warto im zastosować kąpiel od środka czy nie :-D

Ok narazie Cię już nie będe zamęczał swoimi pytaniami. Na tę chwilę bardzo Ci dziękuje za pomoc w diagnozie i obiecuję zrelacjonować postępy prac jakie zostaną przeprowadzone i o wynikach naocznej diagnostyki przez Pawła nie pomijając moich wrażeń po zabiegu. Korci mnie żeby jeszcze przed wszystkim shamować samochód ale to muszę jeszcze dojrzeć do decyzji.
Praca uszlachetnia -> Lenistwo uszczęśliwia :-)
pastaldo
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 529
Dołączył(a): 2013-07-09, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Model: A6 C5
Zasilanie: Diesel
Silnik: 2.5TDI AKE 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2002
Imię: Tomek

Następna strona

Powrót do C5 (1997-2004)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron