Dzień dobry,

samochód to Allroad C5, świeżo zakupiony - sprowadzony z Niemiec. Przyznaje, że dałem się ponieść emocją i z początkowo zaplanowanego Passata 4 motion, zrobiło się wyżej podane auto;)

Wstępnie już wiem ze miechy, kompresor do wymiany(ładnie się zaczyna), a teraz proszę społeczność A6club.pl o ocenę stanu jednostki napedowej:

Logi statyczne
Grupy: 000,001,003,000,001,003 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaskuki86_152652.html -tutaj mamy statyczne, a pod spodem dynamiczne.
Grupy: 004,007,013 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaskuki86_152647.html
Grupy: 014,018,013 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaskuki86_152648.html
Basic settings
Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaskuki86_152649.html
Grupy: 003,003 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaskuki86_152650.html
Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaskuki86_152651.html
Grupy: 011,011 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaskuki86_152654.html -tutaj basic group+próba dynamiczna 011 pod spodem.
Logi dynamiczne
Grupy: 004,008,010 - http://vaglog.rtnet.pl/lukaskuki86_152653.html

Z góry przepraszam jeśli coś źle wykonałem lub jest mało czytelne, temat logów ogarniam dopiero od trzech dni, proszę o ewentualne informacje co poprawić żeby było dobrze.

Pozdrawiam
KuKi

BADIX napisał(a):Odbiegnę też od tematu - wstaw zdjęcia auta do działu nasze auta - Allroad to w końcu nietuzinkowe auto

Chętnie dodam zdjęcia, chociaż pewnie uda się to zrobić najwcześniej w okolicach świąt, natomiast już teraz mogę powiedzieć ze moje Audi to stety-niestety (kwestia czy ktoś lubi się wyróżniać, czy nie) szaraczek: 16 calowe felgi zimowe, bez chromu, bez xenon'ów, bez skóry, na dodatek obawiam się że pokaźne stado 180 koni też mogło zostać przetrzebione:P
Ale to mam nadzieje zostanie jednoznacznie ustalone w dalszym przebiegu wątku.

lukaskuki86 napisał(a):samochód to Allroad C5, świeżo zakupiony - sprowadzony z Niemiec. Przyznaje, że dałem się ponieść emocją i z początkowo zaplanowanego Passata 4 motion, zrobiło się wyżej podane auto;)

Miałem Passata 4motion, miałem tez kilka Allroadów i gdybym dzisiaj musiał dokonać ponownego wyboru wybrałbym Audi za wnętrze (moim zdaniem nikt nigdy nie zrobił i chyba już nie zrobi nic lepszego od środków w modelu C5), ale technicznie postawiłbym na Paszteta za brak tej pieprzonej pneumatyki, która w naprawach kosztuje dokładnie 4 razy więcej od analogicznych części do ciężarówek pracujących w trudnych warunkach ... .

lukaskuki86 napisał(a):a teraz proszę społeczność A6club.pl o ocenę stanu jednostki napedowej:

Moim zdaniem pasek rozrządu jest już konkretnie naciągnięty (albo ktoś niechlujnie ustawił układ rozrządu). W jednym i drugim przypadku należy przyłożyć się do roboty z użyciem blokad i poświecenia sprawie.
Nastawy rozrządu oraz kąt wtrysku powinny zostać skorygowane w możliwie nieodległym terminie.

Poza tym, szczerze mówiąc, pozostałe odczyty nie budzą żadnego niepokoju i wydają się typowe jak dla AKE.
Oprogramowanie silnika seryjne, a to jest rewelacyjna technicznie wiadomość.

Z uwagi na typ silnika sugeruję wnikliwą kontrolę wałków rozrządu i współpracującego z nimi reszty kramu.

lukaskuki86 napisał(a):moje Audi to stety-niestety (kwestia czy ktoś lubi się wyróżniać, czy nie) szaraczek: 16 calowe felgi zimowe, bez chromu, bez xenon'ów, bez skóry

Jedyne czego by mi trochę brakowało to ksenonów, ponieważ zwykłe soczewy w modelu C5 świecą z jasnością lepszej jakości zniczy ale nie normalnych reflektorów.

Cała reszta (brak chromów, skóry i innych bzdetów) ma znaczenie najwyżej trzecioplanowe - oby tylko technicznie autko nie sprawiało kłopotów, to będziesz zadowolony.
Cokolwiek by nie powiedzieć - komfort jazdy takim okrętem trudny do pobicia i do porównania z innymi osobówkami nawet wysokiej klasy .

lukaskuki86 napisał(a):na dodatek obawiam się że pokaźne stado 180 koni też mogło zostać przetrzebione

Nie sądzę. Fakt faktem, że log służą tylko jako podpowiedź a nie jako wyrocznia ale naprawdę masz duże szanse, ze stado koni trzyma się dobrze iw komplecie.

lukaskuki86 napisał(a):Ale to mam nadzieje zostanie jednoznacznie ustalone w dalszym przebiegu wątku.

Jak wyżej - jednoznacznie się nie da ale z dużym prawdopodobieństwem owszem, tak ... .

Szerokości

Dziękuje za szybka odpowiedz Piotruś.

Piotruś napisał(a):Moim zdaniem pasek rozrządu jest już konkretnie naciągnięty (albo ktoś niechlujnie ustawił układ rozrządu). Z uwagi na typ silnika sugeruję wnikliwą kontrolę wałków rozrządu i współpracującego z nimi reszty kramu.

Wałki i hydropopychacze są raczej wymienione. Raczej, bo nie mogę być tego pewien na 100%, chociaż osoba sprzedająca mi samochód zapewniała mnie o tym, a na potwierdzenie pokazała wymontowane stare części. Rozrząd wg. naklejki pod maską robiony był niecałe 30 k km temu czyli przed wałkami. W mojej głowie układa się scenariusz, że przy wymianie wałków zostawili stary rozrząd, mieszając przy okazji z jego ustawieniami(robota wykonywana była w Niemczech, przyprowadziłem auto od pierwszego właściciela). Przy czym jestem technicznym laikiem jeśli chodzi o budowę silnika, wiec nie wiem czy nie tworze tutaj herezji w swoich domysłach.

Piotruś napisał(a):Nie sądzę. Fakt faktem, że log służą tylko jako podpowiedź a nie jako wyrocznia ale naprawdę masz duże szanse, ze stado koni trzyma się dobrze iw komplecie.

Cieszę się bardzo!:) Chociaż muszę przyznać, że BAU od mojego ojca idzie jednak wyraźnie lepiej, natomiast może to być zupełnie subiektywne odczucie-nie mierzyłem w końcu przyśpiesznia z zegarkiem w ręku...jeszcze:P No i co BAU to BAU.

Kąt wtrysku ustawiony. Silnik pracuje dużo przyjemniej i mocy jakby więcej.
Natomiast pozostał problem z ciężkim zapalanie na mrozie(teraz jestem tego już pewien bo zima w centralnej Polsce zadomawia się na dobre). Samochód słabo pali za pierwszym razem gdy już odpali za każdym następnym razem jest lepiej, oraz kopci na biało do momentu gdy nie zagrzeje się i nie, nie jest to para, co można stwierdzić po zapachu.
Na co zwrócić uwagę dalej? Czy jest szansa na to żeby zrobić to w ramach własnej, garażowej naprawy?

lukaskuki86 napisał(a):Kąt wtrysku ustawiony. Silnik pracuje dużo przyjemniej i mocy jakby więcej.

A co z rozrządem - zweryfikowałeś nastawy ?

lukaskuki86 napisał(a):Samochód słabo pali za pierwszym razem gdy już odpali za każdym następnym razem jest lepiej, oraz kopci na biało do momentu gdy nie zagrzeje się i nie, nie jest to para, co można stwierdzić po zapachu.

Na co zwrócić uwagę dalej? Czy jest szansa na to żeby zrobić to w ramach własnej, garażowej naprawy?

Mój pierwszy, banalny ale bezdyskusyjnie zasadniczy pomysł dotyczy sprawności świec żarowych. Jeśli tego jeszcze nie sprawdzałeś - szczerze polecam.

Druga sprawa (w związku z silnym kpoceniem) to już cięższy kaliber, czyli sprawdzenie wtryskiwaczy pod kątem zgodności z modelem silnika ale też pod kątem sprawności, ciśnień otwarcia i tak dalej. W tym przypadku możliwości garażowe w najlepszym przypadku kończą się na zdemontowaniu części z silnika i zawiezieniu ich do (koniecznie zweryfikowanego) serwisu Boscha.

Pozostaje pytanie o kompresję silnika ale w 2,5TDi rzadko jest z tym problem, więc tylko wspominam z technicznego "obowiązku".

Niestety rozrzad jeszcze nie ruszany. A zle ustawiony moze dawac takie wlasnie objawy?

Niestety rozrzad jeszcze nie ruszany. A zle ustawiony moze dawac takie wlasnie objawy?

Raczej nie (choć zależy na ile jest rozjechany) ale dla ogólnej sprawności silnika powinno być jak książka pisze.
Zdecydowanie.

lukaskuki86, jakie wartości (na późnym / late ) ma kąt wtrysku po regulacji ?

0,2-0,6 atdc mial zaraz po ustawieniu. Po pozniejszym jezdzeniu nie sprawdzalem jeszcze.

lukaskuki86 napisał(a):0,2-0,6 atdc mial zaraz po ustawieniu. Po pozniejszym jezdzeniu nie sprawdzalem jeszcze.

Aaaa ... no to super ...