Witam tak jak w tytule nie zawsze ale zdarza sie ze przy zimnym silniku przy odpaleniu potrafi przydymić na bialo na 5 sekund i ustaje pozniej zero dymku. Czy kots sie spotkal z takim objawem ? Czy to moje wtryski sie juz koncza ? przebieg 235tys auto mam od 2.5 roku i zero problemow mechanicznych. Nie ubywa plynu nie przybywa oleju, nie zawiesza sie przy odpalaniu , obroty sporadycznie mi faluja lecz jest to wina poduszki bo wywaliło mi blad poduszki (brak czasu na wymiane, ale musze sie za to zabrac szybko). Ktos moze mial doczynienia z takim podkapcaniem ?

krystian920 napisał(a):Czy to moje wtryski sie juz koncza ?

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak.
Ale to wróżbiarstwo. Musiałbyś to pokazać komuś kumatemu i mocno zaprawionemu w bojach.
Samo określenie "białego dymu" może oznaczać niemal "wszystko", włącznie z całkiem neutralnym "zjawiskiem" pary wodnej.
Jeżeli jednak jest to TEN rodzaj dymu, o którym myślę to tak, można podejrzewać wtryskiwacze. Przebieg, jeśli prawdziwy jak i typ silnika (BMK) również do takiej TEORII pasują.

tez mi sie to wydaje bardzo prawdopodobne, para wodna to raczej to chyba nie jest bo nawet w cieple dni auto potrafiło dosyć mocno na te 3-5 sekund zakopcić

Dla wyjaśnienia pojawiającego się niebieskawego dymu przy odpalaniu ...okazało się ze umarła turbosprężarka, nie wydawała niepokojących głosów moc taka jak zwykle jedynie przepuszczała olej który przy odpalaniu spalał się w komorze silnika. Miala spory luz wirnik turbosprężarki miał okolu 0.5 cm luzu po długości ( pracował przód-tył a tego luzu nie powinno być w ogolę, luz po przekątnej wiadomo ze powinien być ale tez minimalny u mnie pojawił się dosyć spory). Wiec dbajcie o nie moja przejechała 240tys km myślę ze już miała prawo zakończyć swój żywot Pozdrawiam

Podepnę się pod temat kopcenia na biało. Autko moje jak w profilu, przebieg 290tyś km. Wtryski wymienione na początku września na nowe (stare nie dawały żadnych złych objawów- tylko korekty poza zakresem). Póki było ciepło rano to było ok, odkąd przyszły chłodne poranki chwile po odpaleniu pojawia się lekki dymek, a odkąd pada problem się nasilił. Biały dymek występuje tylko na wolnych obrotach i aż się auto rozgrzeje do 80st.C. Na ciepłym czysto.
Zrobiłem na nowych wtryskach zaledwie 3000km, są dobrze dobrane i zakodowane prawidłowo, cały czas leje paliwo z shella, błędów na vagu brak, odczyty ciśnień i temperatur dobre, płynu chłodniczego nie ubywa. Czy te auta tak mają w wilgotne i zimne dni?? Czy ktoś już miał coś podobnego po wymianie?? Dziś dzwoniłem do znajomego z serwisu Audi i do Krakowskiego oddziału BOSCH i żaden się nie spotkał z nowymi wtryskiwaczami, które tak szybko by padły...
Ps.Wstawiam foto tego co było dziś rano. z