Przywitaj się z użytkownikami Klubu Audi A6

przez **Turk12** » 2016-01-14, 11:57

Witam wszystkich jestem Radek, od niedawna jestem posiadaczem Audi C5 Allroad ;-)

pozdrawiam wszystkich!

przez **arek** » 2016-01-15, 11:33

witam wszystkich <luzik>

Arek z Krakowa

przez **Hubert_em** » 2016-01-15, 22:24

Siemanko, jestem Hubert z Sierpca:) kupiłem niedawno C5 2.5 Quattro czarne w sedanie 2004r. i jak na razie jestem pozytywnie zaskoczony. Pozdrawiam i życzę wielu przyjemnych kilometrów naszymi audiczkami :-)

przez **xpietya** » 2016-01-16, 15:22

Witam i serdecznie pozdrawiam <rotfl>

przez **dzidekw** » 2016-01-16, 16:19

Witam wszystkich

przez **Zapatrzony** » 2016-01-17, 14:02

Cześć wszystkim. Na zasilaniu Pb + LPG (2,7 turbo 230 KM na Zenit PRO) dołączam do grona forumowiczów. Od stycznia kolejny rok do metryczki mojej szóstki, może ten rok przyniesie jakąś zmianę.

przez **papaya00** » 2016-01-19, 19:27

Siema

przez **135gl** » 2016-01-19, 22:50

Cześć witamy wszystkich wraz z moja audi a6 2.4 v6 pozdrawiam!!!!

Wysłane z mojego LG-H635 przy użyciu Tapatalka

przez **murarz111222** » 2016-01-20, 20:44

Witam
Jestem Radek, jest kilka audi w rodzinie którymi trzeba się zająć

przez **yogi007y** » 2016-01-21, 14:06

Witam. Nowy użytkownik i posiadacz Audi. Kwidzyn (Pomorskie)

przez **aras333** » 2016-01-22, 11:52

Witajcie,
Mam na imię Arek i jeżdżę A6C6

przez **omegapl** » 2016-01-22, 13:33

Witam,

Stałem się szczęśliwym posiadaczem A6 C6 3.0 TDI quattro

Pozdr,
Marcin

przez **shev** » 2016-01-23, 09:05

Witam wszystkich

przez **piekarz** » 2016-01-25, 11:28

Witam i pozdrawiam z Kołobrzegu!
Tomasz <luzik>

przez **Piotruś** » 2016-01-25, 14:58

Witaj Tomek,
Szkoda, że aż z Kołobrzegu bo jestem niesamowitym smakoszem smacznego pieczywa i gdybyś był bliżej DOMAGAŁBYM SIĘ ;-)

tradycyjnego chleba i bułek, jakich nie było mi dane zjeść od lat.
Wiem, że można też w domu i z niejednego takiego pieca chleb już jadłem (n nas na wsi praktycznie wszyscy czasem coś tam wypiekają), ale ja chciałbym takiego jak z prywatnych piekarni za starych czasów. Chleb "trzymał" prawie tydzień, a bułki też rozpływały się w ustach nawet po dwóch dniach.
Jedna bułka ważyła tyle co dzisiaj cała siatka tej niestrawnej waty ... . Ehhh, aż mi zapachniało ...

.

Sorry za prywatę i OT.