Pod tą czarna puszką od ECU masz uszczelkę. Licha taka, gabkowa, jak te najtansze do okien. Jesli ktoś kiedyś ruszył puszkę i tego nie uszczelnił to pewnie nie uszczelnia. Ze wzgledu na wiek też się rozsypuje stopniowo. Możesz załozyć nową albo uszczelnić to co jest na silikon. Druga rzecz to masz przejście linki do otwierania maski. Tam jest taka praelotka gumowa, krótka harmonijka. Sprawdź czy siedzi na swoim miejscu i jest cała.
Co do odpływów to oczywiście sprawdź drożność. Ja osobiście jeszcze się z tym nie spotkałem w realu. Użytkuję 2 auta z tym rozwiązaniem, jedne 14 lat drugie 12, i nigdy sie nic nie zatkało. Trzebaby chyba jeździc bez osłony na podszybiu
? Faktem jest, że jak otwieram maskę to jak widzę jakiegoś liścia to go usuwam.
Chyba, że nie wszyscy usuwają ? Albo za rzadko otwierają maskę
Poza tym musiałbyś mieć prawie całe podszybie pełne wody aby się coś wlało do środka (a czytałem już nie tylko na tym forum, że górą, przez filtr kabinowy
! poszła woda) no ale jak ktoś jeździłby z taką wodą i nie słyszał że mu chlupie albo przy hamowaniu woda wlewa się od dołu na przednią szybę
?